Śmieszny profesor, który pojęcia o niczym nie ma. Najpierw mówi że stopy nie wzrosną, a teraz bez opamiętania podnosi. Powinien wrócić do szkoły zakłamany prezesom. Wykończą Polaków i tyle, frankowiczom pomagali, a co teraz zrobią. Innymi Polakami których oszukali. Jest taka tendencja że Kowalskiego robi się w hu....Podpuszczą ,nabiorą a potem doją ile się da i jak się da,wdruga stronę to niestety nie działa bo banki są cwane razem z rządem i stanowią prawo. Nie wiem może nie rozumię tego tematu ale o jakich 0,1 stopy procentowej w 2020 się mówi - chyba przy lokatach bo załatwiłem kredyt od maja 2020 a w lipcu dostałem że stopa procentowa 2,11 i później 2 16 - 2,12- 2,13- i teraz od lutego 4,44. To skąd te 0,1. Walka z 10% inflacją to bardzo ważna rzecz. Ciekawe tylko czy te 50% więcej które płacę za kredyt to rzeczywiście idzie na walkę z inflacją czy na kolejne marmury w instytucjach bankowych. czytam komentarze że to wina tych co mają tyle domów na wynajem albo że po co było brac kredyty że nie każdy musi od razu mieć mieszkanie to krew mnie zalewa.... nikt nie chce brac kredytu jeżeli nie musi...ale niektórzy naprawdę nie mieli innej możliwości żeby mieć swój własny ciasny kąt.... każdy chce spełniać marzenia i każdy miej więcej liczy na jaką spłatę może sobie pozwolić... Tylko jak to ciągle idzie w górę i w górę i życie w górę to już przestaje być śmieszne... nawet jeżeli ktoś kupi żeby potem wynajmować to widzi w tym cel .żeby trochę się odbić... ludzie przestańcie oceniać zazdrościć..najlepiej nic nie robić.. siedzieć za sklepem brac 500 plus i mówić ze sąsiad napewno ukradl. A to że wstaje o 3 rano do pracy i napier na to wszystko to napewno jeździ krasc.. a Wy co wstajecie o 10 drapiecie się pi du.. i tylko czekacie aż coś wam z nieba spadnie zawsze bedziecie wielbiic PiS bo tylko brac umiecie...Tylko pomyślcie skąd oni mają na to rozdawnictwo kasę... właśnie od tych co ciężko pracuja.. oni nie chca jałmużny tylko przestańcie im w końcu zabierać co tylko się da i gdzie się da.. dajcie poprostu żyć i dalej pracować. Będą teraz żalić się wszystkim , chodzić po rodzinach pożyczać i biadolić jaki to rząd zły , Glapiński jeszcze gorszy , że ich oszukał bo podnosi stopy procentowe i raty wzrastają a prawda jest taka, że to tylko i wyłącznie wina kredytobiorców biorących kredyty na styk w imie zasady zes raj się a zastaw się, każdy normalny wiedział , że stopy procentowe będą gwałtownie podnoszone , to było pewne a wy tacy inteligenci z dużych miast , bo tak lubicie sami siebie nazywać , nie zdawaliście sobie z tego sprawy ? To powiem tak: wziąłem duży kredyt ale mam duży bufor który pokryje wzrost stóp ALE poza tym dochodzi inflacja, Polski ład (6k pln rocznie mniej), brak opcji aby to niwelować ponieważ banki WIBOR 3M już dyskontuja powyżej stóp a instrumenty finansowe nadal są oprocentowane na poziomie 1%. Obligacje też są żałosne, pozostaje rynek akcji gdzie stopa dywidendy może być zadowalająca ale sama zmienność na rynku odstrasza. Do tego podatek belki...NBP i rząd nie robią nic. Jeżeli ktoś coś zyskuje to jest to pozorne. Wszyscy tracą. przy zerowych stopach procentowych i kreatywnej księgowości ludzie dostawali kredyty na styk a nawet nie na styk bo aż na 110% wartosci nieruchomości żeby jeszcze na remont starczyło , myślisz, że skad zeszłoroczny boom budowlany i mieszkaniowy a teraz płacz i obwinianie wszystkich tylko nie siebieJakbyś wiedział coś o życiu,kredytach to wiedziałbyś nie żaden bank nie daje kredytu "na styk"..Ale lepiej głupio komentować. Mam kredyt i zdawałam sobie sprawę z tego że kredyt pójdzie w górę. Ale na pewno nie do 6%. Nie chce płacić za głupie postępowanie rządu. Ciężko pracuje na swoje życie,żeby płacić za swoje a nie wynajmować i płacić innym.Znam takich co kombinowali z wynagrodzeniami by tylko większy kredyt dostać. Właśnie idą na odstrzał. Adam i wy nadmuchaliście tą bańke. Niektórzy co kupili 6 miesięcy temu na etapie dziury w ziemi, nawet się nie wprowadza bo już kasy brak. Teraz jeszcze troszkę bezrobocia i mamy dramaty