• KK przed polskim papieżem sprzeciwiał się zdecydowanie aborcji.

    KK za Jana Pawła sprzeciwiał się konsekwentnie aborcji.

    KK za Benedykta sprzeciwiał się z uporem aborcji.

    KK za Franciszka sprzeciwia się z zdecydowanie aborcji.

    Ja długo żyję KK głosił otwarcie i uparcie to samo niezależnie od kontekstu, papieży, rządów i ustrojów politycznych.

    Jak można mówić zatem, że KK zrobił teraz błąd skoro głosi to, co zawsze głosił. Jedyna istotna zmiana, to jest zmiana politycznego kontekstu, czyli układu sił, który czyni nagle realnym osiągnięcie głoszonego przez KK celu.Niech no mi ktoś przypomni, kto tych biskupów wybrał? Czyimi oni są klonami?

    Osobiście kibicuję temu motłochowi z episkopatu, żeby im się udało dokręcić śrubę do końca. Z tego, co już widać, „nasze maluchy” zaczynają się budzić i protestować. Wpadły nawet na pomysł, żeby ten protest przeprowadzić w kościołach, co wydaje się trafnym wyborem. Tak, kilka tysięcy młodych kobiet powinno przeprowadzić pikiety biskupich pałaców, bo ci panowie są przekonani, że od nich nikt nic nie będzie chciał. No, mogą być w mylnym błędzie i skończy się to dla nich źle. Oby.

    Przypominam, że obywatelska inicjatywa ustawodawcza w tej kwestii jest podejmowana już trzeci raz. Były jakieś pomruki i sugestie, że KK nie powinna wspomagać tej inicjatywy dla „dobra rządu”, więc KK musiał się określić i przyjąć stanowisko wobec inicjatywy, które w zasadzie nie mogło być inne.

    Zatem skąd ten hałas? KK robi to co zawsze. Polska jest coraz bardziej konserwatywna. Liberalizm i lewica coraz bardziej się pogrąża, marginalizuje i mimo nadreprezentacji medialnej bardziej ludzi odstręcza niż przekonuje. Efektem jest chyba pierwszy od II WS parlament w Polsce i Europie bez ani jednego przedstawiciela lewicy. 100% Sejmu to prawica w 70% konserwatywna.


    votre commentaire
  • Nieśmiało przypominam, że mamy nie tylko w Polsce, ale praktycznie w całej Unii, i to od wielu lat, olbrzymie, wielomilionowe bezrobocie strukturalne, a w przyszłości ono się może tylko powiększyć, jako że postęp techniczny, szczególnie szybki właśnie w wyżej rozwiniętych krajach, a więc generalnie też i w UE, jest z definicji pracooszczędny, a więc generuje on bezrobocie (tzw. bezrobocie technologiczne). Tak więc nie ma w Europie dziś miejsca dla imigrantów, jako że miliony europejczyków, w tym szczególnie Polaków nie mają pracy, a więc skazani są oni na biedę, wykluczenie społeczne, bezdomność etc a co za tym idzie i na alkoholizm albo narkomanię, co zazwyczaj kończy się przyspieszonym zgonem, często samobójczym.

    Przecież już nie tylko w Niemczech, ale nawet i w znanej z niskich kosztów pracy Polsce pojawiają się, i to już obecnie, w pełni „bezludne” fabryki czy też magazyny, takie jak n.p. niedawno otwarty pod Piotrkowem Trybunalskim w pełni zautomatyzowany magazyn firmy IKEA. Przypominam też, ze komputery zabierają już dziś pracę nie tylko robotnikom, ale także urzędnikom, n.p. bankowym, a więc nie jest dziś tak jak w przeszłości, kiedy to mechanizacja zastępowała jedne zawody drugimi. Dziś mamy zaawansowaną automatyzację (w tym komputeryzację i robotyzację), a to oznacza, że miejsca pracy tracone przez ludzi zastępowane będą miejscami pracy zajętymi przez automaty: roboty i komputery. Grozi nam więc, a szczególnie zaś bardziej od nas rozwiniętym Niemcom i innym wyżej rozwiniętym gospodarkom, nie niedobór, a nadmiar rąk do pracyAustrii która proporcjonalnie przyjęła największą ilość uchodźców. Niestety też doprowadziła do niezugodnionego zamknięcia granic powodując efekt domino którego UE chciała uniknąć. A już postępowanie Słowcji jest prawdziwym skandalem, mówią, że nie przyjmą ani jednej osoby a mają obóz w którym mieszka 500 osób za które Austria im płaci! . Dziwne, że ekonomiści i politycy tego nie są w stanie zauważyć, a może zauważają, ale nie wolno jest im o tym głośno mówić?

    Poza tym, to nie ksenofobia napędza kandydatów tzw. Państwu Islamskiemu (ISIS), a tylko bezrobocie i niskie zarobki oraz brak perspektyw, wykluczenie społeczne i związana z nimi bieda i etniczne getta. A poza etnicznymi gettami, to wszystkie w/w zjawiska dotyczą przecież nie tylko imigrantów z krajów III świata, ale także znaczną część etnicznych Francuzów, Belgów czy też Anglików albo Niemców, a jednak w biednych „białych” dzielnicach Francji, Belgii czy też Anglii i Niemiec, nie tworzą się przecież organizacje terrorystyczne typu „Państwa Katolickiego” czy też „Państwa Protestanckiego”, czyli oparte na religii. Podobne organizacje znamy tylko z Irlandii Północnej (IRA i tzw. Lojaliści), ale ich powstanie wiąże się przecież z kolonialną okupacją Irlandii przez Brytyjczyków, podobnie jak powstanie Al Kaidy czy też ISIS wiąże się z długoletnią okupacją Bliskiego Wschodu przez Francję i Wielką Brytanię. Poza tym, to Polska nie może być dłużej bezpieczna w strukturach UE i NATO, a szczególnie zaś w Strefie Szengen, jako że terrorysta ma dziś ułatwiony dostęp do Polski, jako że może on przekroczyć bez trudu granice Polską z Niemcami (a także Czechami, Słowacją i Litwą) w dowolnym punkcie, w tym też przechodząc n.p. Nysę Łużycką, która, jak wiadomo, jest łatwa do przejścia w bród.

    Jak więc to już pisałem – pełna likwidacja terroryzmu możliwa jest tylko wraz z zastąpieniem kapitalizmu przez system (ustrój) nie generujący automatycznie bezrobocia i skrajnych nierówności w dochodach i majątkach, a ograniczenie zasięgu i siły terroryzmu wymaga przed wszystkim likwidacji gett etnicznych, poprawienia kontroli nad granicami Unii oraz delegalizacji wszelakich organizacji, w tym religijnych, głoszących hasła niezgodne z wartościami europejskim, czyli negujących takie ideały, jak wolność, równość, demokracja, prawo do wyboru religii (w tym więc też i prawo do niewyznawania żadnej wiary) oraz wolność słowa. Jak wiadomo, żadna organizacja islamska nie zgadza się z definicji na prawo do wyboru religii, a szczególnie na prawo do niewyznawania żadnej wiary, a więc z definicji powinny takowe organizacje być zdelegalizowane w Europie, a ich członkowie deportowani do państw muzułmańskich – w pierwszej kolejności najbogatszych, czyli do Arabii Saudyjskiej, Kataru, Kuwejtu czy też do Emiratów, gdzie mogli by oni swobodnie głosić swe poglądy, żyjąc przy tym w materialnym dostatku.


    votre commentaire


    Suivre le flux RSS des articles de cette rubrique
    Suivre le flux RSS des commentaires de cette rubrique